Według Google usunięcie słabej treści nie jest najlepszą metodą na poradzenie sobie z Pandą

Jeszcze do niedawna polecaną przez Specjalistów SEO metodą na poradzenie sobie z karą nałożona na stronę za treści niskiej jakości było zwyczajne ich usunięcie. Tego typu działania okazywały się skuteczne w walce z karami nakładanymi przez algorytm Google Panda. Aktualnie tego typu radykalne metody postępowania według pracownika Google nie są przez nich rekomendowane. Znaczne lepsze efekty ma przynosić podmiana niskiej jakości treści na lepszą.

Zobaczmy, co w tym temacie Gary Illyés Google powiedział na Twitterze:

Spotkaliśmy się już z podobnymi wypowiedziami pracowników Google np. John Mueller wspominał, że usunięcie słabej jakości treści nie zawsze jest najlepszą metodą do walki z Pandą. Oczywiście czasami i w określonych przypadkach usunięcie ma sens, ale w większości przypadkach pracownicy Google rekomendują poprawę witryny i treści na niej się znajdujących. Trzeba przy tym pamiętać, że serwisy dotknięte aktualizacją Panda bardzo często mają problemy z właściwą strukturą samą w sobie – problematyczne treści to tylko jeden z punktów zapalnych za który nałożona może zostać kara.

Nasze doświadczenie związane ze zdejmowaniem filtrów i banów od Google pokazuje, że najlepiej sprawdza się dość radykalne podejście do tematu i zajęcie się problemem kompleksowo. Oczywiście część osób może się z nami nie zgodzić, ale czasami warto dokładnie posprzątać serwis, nawet jeśli zajmie to znacznie więcej czasu. Dzięki temu znacznie łatwiej usunąć ewentualne problemy, za które mogła być nałożona kara od Google.

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4  gwiazdki5 gwiazdek (1 głosów, średnia: 5,00 z 5)
Loading...
Kamil Dudziak Właściciel / Specjalista SEO

Kamil Dudziak

Specjalista SEO

16 lat doświadczenia w optymalizacji i pozycjonowaniu stron na najtrudniejsze frazy w Polsce. Właściciel i manager firmy AFTERWEB. Stale nadzoruje proces pozycjonowania stron wszystkich Klientów firmy.

2 komentarze
  • Łukasz Trześniewski skomentował/a:

    Redukcja ma sens jeżeli podstrony niskiej jakości są produkowane na siłę lub masowo np. poprzez tagi, osobne podstrony dla pojedynczych zdjęć itp. Ale to, że lepiej jest rozwijać i poprawiać treści niskiej jakości wynika z prostych rachunków.

    Przykładowo redukcja treści zajmie dwa miesiące i pozwoli na odzyskanie 3/4 widoczności, jednak jej poprawa, która zajmie pół roku pozwoli wyciągnąć widoczność jeszcze wyżej niż była do tej pory ponieważ wzbogaca całą witrynę o bardzo dużą ilość wartościowej zawartości. Proste 😉

  • TerazTop skomentował/a:

    Niepotrzebnie zamieszanie wprowadzają, teraz co poniektórzy mogą pomyśleć żeby zostawić śmieciowe treści i obok nich dodać wysokiej jakości kontent.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *