Dla wielu Specjalistów SEO było oczywiste, że Google na stronę może nałożyć więcej niż 1 typ kary jednocześnie. Wielokrotnie w przeszłości pracownicy wyszukiwarki wspominali o takim rozwiązaniu, jednak były to wypowiedzi, które nigdy nie padały z ich ust wprost.
Niedawna wypowiedź pracownika Google ostatecznie tylko potwierdziła nam to, co każdy zdejmujący filtry/kary od Google podejrzewał od dawna. Poniżej prezentujemy konkretne pytanie i jasną odpowiedź na Twitterze:
@fbotha1 yes, it's certainly possible a site is affected by penguin and also has a manual action for links related issues.
— Gary 鯨理/경리 Illyes (so official, trust me) (@methode) October 15, 2015
Jak widać na zaprezentowanym tweecie pracownik Google potwierdza, że strona może otrzymać 2 typy kar jednocześnie – zarówno karę ręczną jak i filtr algorytmiczny. Ta wypowiedź Gary-ego pozytywnie weryfikuje nasze doświadczenia i wnioski ze zdejmowania kar od Google. Wielokrotnie spotykaliśmy się ze stronami, które po usunięcia filtra ręcznego nie wracały na zajmowane wcześniej pozycje czy w ich okolice. Oczywiście nie byłoby w tym nic dziwnego (często profil linków strony przy zdejmowaniu kary jest czyszczony z dużej ilości linków, przez co strona nie musi wrócić na wcześniejsze pozycje) gdyby nie fakt, że strona z usuniętym filtrem ręcznym wracała na zajmowane pozycje dopiero po tym jak Google zaktualizowało Pingwina. Był to dla nas jednoznaczny sygnał, że na stronę Google może nałożyć więcej niż jeden typ kary jednocześnie i dopiero usunięcie obu filtrów daje pozytywne efekty.
W przypadku pozycjonowania stron, które wcześniej miały nałożone i zdjęte kary ręczne warto więc sprawdzić też czy strona nie została dodatkowo ukarana algorytmicznie. Oczywiście weryfikacja filtra algorytmicznego nie jest tak prosta jak w przypadku filtra ręcznego (potwierdzenie w konsoli wyszukiwania) jednakże warto czasami spędzić trochę więcej czasu nad analizą sytuacji strony w SERP-ach by potem nie mieć późniejszych problemów z pozycjonowaniem.