Pozycjonowanie strony WWW to przy obecnym kształcie internetu usługa, bez której nie może obyć się żaden przedsiębiorca. Dzięki wysokim lokatom w wynikach wyszukiwania Google kierujemy na naszą witrynę ogromne ilości internautów, z których część staje się wkrótce naszymi klientami. Dlatego też każdy sklep Online czy też każdy usługodawca koniec końców staje przed koniecznością podpisania umowy z agencją zajmującą się właśnie pozycjonowaniem i ma do wyboru dwa rozwiązania. Które wybrać – pozycjonowanie za efekt czy może abonament?
Rozliczanie za efekt / od top 10 w wyszukiwarce Google ?
Pierwszym z często proponowanych przez mało doświadczone agencje modelem rozliczenia jest płatność za efekt. Cały proceder polega na tym, że klient decyduje się na skorzystanie z usług agencji i zapłatę, pod warunkiem, że ta pomoże mu uzyskać określony rezultat – pozycję w wynikach wyszukiwarki Google na wybrane słowa kluczowe. Najczęstszą stawką są w takim wypadku pozycje w TOP3 (choć tych nie jest realnie w stanie zagwarantować nikt) TOP5 lub TOP10. Niemal zawsze górną granicę stanowi zaś pierwsza dziesiątka wyników – czyli pierwsza strona wyszukiwania.
Tego rodzaju rozliczenia nie są jednak zazwyczaj domeną agencji SEO, a pozycjonowanie za efekt stosują głównie freelancerzy pozycjonujący strony. Ich działania mają być szybkie i co za tym idzie skuteczne, lecz tylko w krótkim okresie czasu. Niejednokrotnie zdarza się bowiem, że obiecujący pierwszą pozycję freelancer dopina swego na moment, po czym znika inkasując wypłatę, zaś pozycjonowana przez niego strona po niedługim czasie dostaje karę od wyszukiwarki. Ponieważ bany i filtry (kary Google) bywają czasem trudne do zdjęcia, rzeczony specjalista w takim wypadku już nam nie pomoże.
Rozliczanie w abonamencie (miesięcznie lub kwartalnie) ?
Opłata abonamentowa to model rozliczenia, o którym można powiedzieć jedno: satysfakcjonuje i klienta, i pozycjonera. Agencja regularnie wynagradzana za systematyczną pracę przedstawia wyczerpujące raporty z prowadzonych działań SEO i robi to z dużą częstotliwością. Niestety, nie można tego powiedzieć o specjalistach oferujących pozycjonowanie za efekt – wśród nich cel uświęca środki. Klient współpracujący z agencją na zasadzie abonamentu ma wgląd w działania prowadzone na jego witrynie i do niej (tzw. raporty z linkowania – prac Off Site SEO).
Dodatkowo model abonamentowy promuje bezpieczeństwo i biznesową odpowiedzialność. W rozliczaniu na abonament ponadto to klient z szeroką dowolnością dyktuje pozycjonowane frazy, agencja natomiast pełni zazwyczaj rolę doradcy w sprawach ich użyteczności.
Dlaczego nie warto podpisywać umowy na pozycjonowanie za efekt / od Top10 ?
-
- Google od dawna weryfikuje agresywne pozycjonowanie za efekt w negatywny sposób i nakłada na strony filtry i kary. Takie działanie to aktualnie bardzo duże ryzyko ich otrzymania.
- Firmy pozycjonującej na efekt nie obchodzi nic innego jak po kosztach dostarczyć stronę do top 10 by pobierać opłaty nawet za frazy bez wyszukań
- Brak optymalizacji to tak naprawdę niezastosowanie się do White Hat SEO – brak pracy nad kodem, treścią strony gdyż efekt uzyskuje się jedynie na podstawie zmasowanego linkowania, a jak wiadomo, pozyskanie odnośników z wartościowych stron nie jest takie proste. Nietrudno się więc domyślić, że linki prowadzące do naszej witryny będą słabej jakości, co może skutkować nałożeniem kary przez Google.
- Właściciel nigdy nie wie, w jaki sposób pozycjonuje się jego stronę do top 10. Prawda jest taka, że jak najszybciej i najtaniej…
- Klient nie ma wglądu to planu pracy i „know how” bo tak naprawdę nic się nie robi poza linkowaniem na dużą skalę przy pomocy skryptów/automatów
-
- Załóżmy, że strona wejdzie do top 10. Wtedy rzeczony freelancer zarobi i wszyscy będą zadowoleni chociaż przez chwilę. Jeśli nie wejdzie albo co gorsza otrzyma filtr lub bana, jedynym poszkodowanym okaże się właściciel witryny. Freelancer stosujący pozycjonowanie za efekt ma jeszcze przynajmniej kilkudziesięciu klientów gotowych mu zapłacić, więc nie straci wiele na jednej porażce.
- Nikt nie zainwestuje więcej niż 50-100zł miesięcznie nie w swoją stronę w modelu na efekt, przy założeniu, że inwestycja ma się zwrócić jak strona zostanie wypozycjonowana i klient zapłaci FV
- Brak planu pracy i raportów to duży problem. Nie wiemy bowiem, jakie kroki były poczynione, by osiągnąć zamierzony rezultat, a w rzeczywistości pozycjonowanie za efekt to wrzucanie linków do strony na witrynach typu seokatalogi, presell page, rosyjskie fora i tym podobnych.
- Skuteczne SEO jest już na tyle skomplikowanym procesem, że jego realizacja wymaga odpowiedniej wiedzy, narzędzi i umiejętności z wielu dziedzin. Dlaczego Specjaliście SEO mieliby pracować kilka miesięcy za darmo przy założeniu, że może zarobią jak strona wypozycjonuje się do top10 mając na uwadze jak często Google aktualizuje swój algorytm?
- Doprowadzenie strony do porządku po każe – filtrze od Google, to kolejne koszty z którym trzeba się liczyć decydując się na pozycjonowanie za efekt
- Częste myślenie potencjalnych klientów to „Nie ma efektu to nie płacę”, ale czy zarabiam? Warto zastanowić się czy w takim wypadku nie traci się podwójnie. Zarówno za utracone korzyści jak i za to, że konkurencja się rozwija zabierając nam klientów
- Pozycjonowanie za efekt należy już do przeszłości z jednego prostego powodu. Jest zwyczajnie nieskuteczne, bo nie ma środków na inwestowanie.
- Konkurencja pozycjonowana na abonamencie płaci 1500-3000zł miesięcznie za uczciwą pracę i sprawdza postępy w realizacji strategii SEO a nasza strona na efekt za 100zł jest skazana na niebyt bo nikt nie będzie w stanie konkurować z budżetami 100zł na efekt VS 3000zł na abonament.
Nietrudno zatem domyślić się, który model jest bardziej funkcjonalny i lepszy pod względem praktycznym. Przed podpisaniem umowy o pozycjonowanie za efekt warto zastanowić się dwa razy, czy stać nas na brak widoczności strony firmowej w największej wyszukiwarce w Polsce.
Poszerz widoczność w Google poprzez reklamy PPC
Zapraszamy do kontaktu poprzez ?formularz lub telefonicznie ?+48 79 848 33 33.
Google obecnie bardzo szybko wyłapuje linki i w momencie gdy przesadzimy z anchorami (a jest to częsty problem w przypadku pozycjonowania za efekt) wówczas widać, że strona zaczyna tracić pozycje. Jest to sygnał do poprawienia profilu linków.
Rozliczanie za efekt w czasach geolokalizacji/personalizacji wyników? Czy ktoś to jeszcze stosuje ?
Pozycjonowanie na efekt jest trochę jak prognoza pogody na Polsacie. Niby na ekranie ładnie ale gdy sprawdzasz to zawsze jest coś innego.
Oddzielna sprawą jest argumentacja dlaczego to jest zło. Rozumiem, trzeba uświadamiać czemu to jest ryzyko ale odrazo mieszkać w to freelancerów i stawiać ich jeszcze w niekorzystnym świetle.
Dobry artykuł, jasny czytelny, wielkie dzięki!