Jak pozycjonować sklep internetowy? Metody SEO dla e-commerce w AFTERWEB.

Ruch organiczny z Google to dla sektora e-handlu prawdziwe El Dorado. Zdecydowani klienci pojawiają się sami, trzeba ich „tylko” ściągnąć do siebie. Umiejętne pozycjonowanie sklepu internetowego pozwala napędzić sprzedaż relatywnie małym kosztem. Wydatki na SEO zwrócą się wielokrotnie dzięki kolejnym transakcjom, jakie zaczynają się od wyszukiwania w sieci. W agencji Afterweb wiemy, jak pozycjonować sklep internetowy i czego potrzeba, aby wysokie notowania w SERP-ie przekuć na sukces sprzedażowy.

Zaczynamy od struktury sklepu oraz dopasowania słów kluczowych

Oba powyższe obszary przenikają się wzajemnie. Wybór fraz do pozycjonowania sklepu internetowego zdeterminuje jego strukturę kategorii i podkategorii. Czasami lepiej łączyć produkty w szersze grupy, innym razem bardziej opłaci się stworzenie większej liczby odrębnych zbiorów. Wszystko zależy od tego, w jaki sposób konsumenci wyszukują dany asortyment w Google. Przeprowadzona przez naszego specjalistę SEO analiza słów kluczowych pokaże, gdzie tkwi największy potencjał.

Na które frazy warto pozycjonować sklep internetowy?

Za każdym razem szukamy złotego środka pomiędzy częstotliwością wyszukań a konkurencyjnością. Zazwyczaj krótkie, ogólne zapytania świadczą o bezpośredniej intencji kupienia produktu z danej kategorii. Przykładami fraz wybitnie sprzedażowych mogą być:

• telewizor 65 cali
• męskie buty do biegania Adidas 43
• drewniana klatka dla ptaków
• opony samochodowe całoroczne

Problem w tym, że pozycjonując sklep internetowy w powyższy sposób, zwykle trzeba rywalizować z wieloma innymi podmiotami. Przebicie się przed największych potentatów, takich jak Allegro, Ceneo czy Amazon, wymagałoby ogromnych nakładów i mnóstwa pracy przez wiele lat. To wykonalne, ale czy masz aż tyle czasu i środków? Inne słowa kluczowe, zwłaszcza tzw. frazy z długim ogonem, mogą wydatnie zwiększyć ruch na sklepie internetowym już 3-6 miesięcy po rozpoczęciu naszych działań. Warto również poświęcić uwagę wyszukiwaniom w formie zapytania:

• Jaki? Jaka? Jakie?
• Ranking najlepszych…
• Najbardziej opłacalne…
• Co pasuje do…
• Który … wybrać?

Sprawdzimy, jakie frazy zapewniają Twoim konkurentom najwięcej wejść

Jeśli chcesz przesunąć swoją markę e-commerce do czołówki rankingów Google, musimy sprawić by algorytmy wyszukiwarki uznały Twój sklep za lepszy od pozostałych. To znaczy, że zawartość strony musi być zrobiona lepiej, powinno być jej też więcej. Najprostsza analiza konkurencji polega na wpisaniu fraz, które uważasz za najważniejsze dla Twojego biznesu, a następnie sprawdzeniu silnych i słabszych stron witryn z pierwszych miejsc Google. W Afterweb nie ograniczamy się do tak powierzchownych metod. Korzystamy przy tym z profesjonalnych narzędzi SEO.

Czytelny układ sklepu zaowocuje wyższą pozycją w Google

Wyszukiwarka wyróżnia te strony, które w ocenie algorytmów reprezentują największą wartość dla internautów. Potencjalny klient powinien mieć możliwość szybkiego znalezienia w sklepie tych produktów, które go w danym momencie interesują. Aczkolwiek pod kątem pozycjonowania przejrzyste menu z pogrupowanymi produktami ma większą wartość, niż nawet najszybsza, wewnętrzna wyszukiwarka. Z naszego doświadczenia jasno wynika, że Google premiuje strukturę płaską. Taką, jaką można porównać z rozrastającym się drzewem. Towar „głęboko ukryty” w sklepie internetowym okaże się zasadniczo niedostępny dla przeciętnego użytkownika.

W pozycjonowaniu sklepu internetowego treści odgrywają wiodącą rolę

Wymogi Google względem zawartości stron www są stale podwyższane. Liczy się nie tylko objętość contentu czy nasycenie słowami kluczowymi, ale też kwestie merytoryczne. Nie inaczej jest ze sklepami internetowymi. Tutaj treść możemy podzielić na 4 podstawowe grupy:

1. zdjęcia produktowe i inne multimedia
2. tekstowe opisy kategorii, podkategorii oraz poszczególnych produktów
3. wpisy na blogu
4. recenzje i opinie użytkowników

Pokazując, jak pozycjonować sklep internetowy, musimy wyjaśnić jak działa wyszukiwarka Google. Dla niej nie liczy się to, gdzie użytkownik może liczyć na najniższe ceny, najwięcej benefitów czy największy wybór. Rozbudowany katalog produktów pozbawiony tekstu zawsze przegra wyścig o 1. pozycję ze sklepem, który zamieszcza szczegółowe i wyczerpujące informacje. Każdą pojedynczą podstronę chcemy zoptymalizować do maksimum. Dbamy również o to, aby treści były unikatowe – kopiowanie materiałów dostarczonych przez producenta absolutnie nie wchodzi u nas w rachubę.

1. Fotografie czy filmiki potrzebują uzupełnienia atrybutów

   Google jeszcze nie radzi sobie wystarczająco dobrze z rozpoznawaniem tego, co przedstawiają grafiki oraz multimedia. Klasyfikuje ich zawartość głównie na bazie właściwości pliku. W pozycjonowaniu sklepu internetowego szczególnie istotne są atrybuty:

   • title – widoczny dla użytkownika po przytrzymaniu kursora nad obrazkiem
   • alt – tekst alternatywny. Pokazuje się w sytuacji, kiedy przeglądarka nie wyświetla obrazku. Np. przez wolne łącze albo w specjalnym trybie przeglądarki

   Nie są one tożsame z nazwą pliku. Atrybuty alt i title muszą brzmieć nieco inaczej, powinny mieć inną formę dla każdej pojedynczej grafiki. Pod kątem SEO stanowią doskonałe miejsce do użycia słów kluczowych. Uzupełnienie ich w sposób zgodny ze sztuką pozycjonowania zajmuje sporo czasu, wymaga też twórczego podejścia w pisaniu króciutkich, bardzo podobnych tekstów. Późniejsze efekty są jednak warte podjęcia tego wyzwania. Tym bardziej, że Afterweb zapewni Twojemu sklepowi internetowemu kompleksowe usługi w tym zakresie.

2. Być może Twoi klienci uważają opisy za mało istotne. Google na pewno nie

   Rzeczywiście, stosunkowo niewielka część konsumentów wczytuje się w teksty prezentujące kategorie w sklepie internetowym bądź oglądany towar. Uważają je, zwykle całkiem słusznie, za zbiór samozachwytów producenta albo słabo ukrytą reklamę. Tymczasem chcąc pozycjonować sklep internetowy, trzeba poświęcić tym opisom dużo uwagi.

   Każdy pojedynczy tekst musi być możliwie niepowtarzalny. Zbite ściany tekstu odrzucają, więc tworzony przez nas opis (pod)kategorii/produktu zawiera nagłówki od H1 do H6 i śródtytuły. Uzupełniamy również dane meta: title podstrony i jej description. To elementy widoczne w wynikach wyszukiwania Google, mogą zatem nakłonić użytkownika do bezpośredniego wejścia pod wskazany adres. Zdajemy sobie sprawę z ich marketingowo-sprzedażowego potencjału.

   Zwracamy przy tym uwagę, że kategorie w sklepie internetowym są czymś stałym. Zmieniają się zdecydowanie rzadziej, niż zasób towarów – niektóre produkty z czasem wycofujesz ze sprzedaży. Podczas pozycjonowania sklepów internetowych opis konkretnej rzeczy nabiera funkcji informacyjnej. Im więcej danych „technicznych” widzi użytkownik, tym bardziej wiarygodny staje się sprzedawca w jego oczach.

   W tym miejscu trzeba poruszyć delikatną kwestię: jak uniknąć duplikowania treści w sytuacji, kiedy jeden produkt jest dostępny w wielu wariantach. Przecież wszelkie parametry techniczne są identyczne, a różnice dotyczą np. kolorystyki. Czy to oznacza, że dla każdej wersji trzeba stworzyć osobne opisy? Od razu zaznaczmy, że podmiana nazw kolorów w kilku punktach w tekście nie załatwi sprawy. Trzeba jeszcze wdrożyć inne rozwiązania, które pozwolą zachować wysoką ocenę jakości oraz unikalności contentu w oczach robotów Google.

   Służy do tego między innymi linkowanie kanoniczne – wskazanie wyszukiwarce, które adresy stanowią „oryginał” danej podstrony. Dzięki temu bliźniaczo podobna (niekoniecznie w 100% identyczna) treść, uzasadniona z merytorycznego widzenia, nie zostanie potraktowana jako mało wartościowy duplikat. Doskonale rozumiemy, jak pozycjonować sklep internetowy i poprawnie używać linków kanonicznych. Tag rel=”canonical” jest konieczny również ze względu na fakt, że jedna podstrona może być wyświetlana pod różnymi adresami URL – na przykład z www lub bez www.

3. Content marketing buduje zaufanie i pozycję na rynku

   Klienci w równym stopniu, co potrzebnymi w danym momencie towarami, są zainteresowani pożytecznymi informacjami. Co zrobić w razie jakiejś awarii, czym się kierować przy zakupie zaawansowanego technologicznie urządzenia, zapowiedzi nowości, które wkrótce wejdą na rynek… Zakres tematów, jakie można poruszać na blogu sklepu internetowego, jest praktycznie niewyczerpany. Poradniki, rankingi, testy, porównania, przybliżenie historii znanej marki – to tylko część naszych sztandarowych pomysłów na angażujący content.

   

   Jeżeli ktokolwiek znajdzie poszukiwane wiadomości albo wskazówki u Ciebie, w przyszłości chętniej wróci by złożyć zamówienie. Systematyczne zamieszczanie kolejnych artykułów będzie równoznaczne z aktualizowaniem strony o nowe treści. Współprowadząc bloga poprawimy Twój autorytet zarówno w oczach wyszukiwarki Google, jak też potencjalnych klientów. Kiedy przygotowujemy kompleksową strategię na to, jak pozycjonować sklep internetowy, zawsze trzymamy się podstawowych reguł SEO content marketingu:

   1. każdy wpis musi być niepowtarzalny. Żadnego kopiuj-wklej z zewnętrznych źródeł, nawet tych oficjalnych. Np. od dostawców i producentów Twojego asortymentu. Dopuszczamy jedynie twórcze inspiracje.
   2. jeden artykuł tworzymy z myślą o jednej frazie kluczowej. Najlepiej takiej z długim ogonem. Dzięki temu zwiększamy szanse, że wpis pojawi się wysoko w rankingach wyszukiwarki i zacznie ściągać użytkowników do sklepu internetowego. Wiodącej frazy używamy z głową, unikając przesycania treści wyrażeniami pozycjonowanymi w Google. W przeciwnym wypadku zdobycie wysokiego miejsca w wyszukiwarce stanie się trudniejsze.
   3. znaleźć i eksploatować tematy zawsze aktualne. Takie, które nie mają nic wspólnego z sezonowym wzmożeniem zainteresowania. Niektóre informacje okazują się pożyteczne w każdych okolicznościach. Bez względu na to, czy dana osoba porównuje różne produkty, czy dopiero zastanawia się nad przydatnością oglądanego towaru. Bardzo dobrym pomysłem jest też odpowiadanie na pytania, jakie w wyszukiwarce wpisują internauci.
   4. Posty-evergreeny przeplatać artykułami eksperckimi. Takimi, które całościowo omawiają dany temat, niczego nie pomijając. W przeciwnym razie konkurencja prędzej czy później wykorzysta tę lukę do wyprzedzenia Cię w Google. Nie da się ukryć, że pod tym względem Twoja rola w pozycjonowaniu sklepu internetowego byłaby większa od naszej. Ty działasz w swojej branży od dawna, znasz ją na wylot. Masz zatem szerszą wiedzę na temat istotnych niuansów. W Afterweb możemy Ci zaoferować przygotowanie wpisów premium jako usługę dodatkową, po udostępnieniu merytorycznych materiałów poglądowych.
   5. rozsądny recykling treści. Warto przejrzeć starsze wpisy, zaktualizować je – coś takiego zabierze mniej wysiłku, niż przygotowanie wszystkiego od nowa. Dotyczy to zwłaszcza tych artykułów na blogu, które znajdują się wysoko na frazy z długim ogonem i generują ruch na stronie sklepu. Post „na czasie” z pewnością zatrzyma odbiorców na dłużej, niż wpis z archiwum, z datą wskazującą na x lat wstecz.
   6. każdy post na sklepowym blogu optymalizujemy pod kątem SEO. Atrybuty podstrony dopasowane do słów kluczowych, struktura uwzględniająca nagłówki w kodzie, długość w optymalnym przedziale. Duże znaczenie dla skutecznego pozycjonowania sklepu internetowego za pomocą wpisów blogowych ma także optymalizacja meta danych.

4. Twoi klienci sami wzbogacą sklep o tematyczne treści

   Możliwość ocenienia produktu, procesu zakupu czy łatwości składania zamówienia to najprostsze sposoby na to, by zachęcić internautów do wyrażenia swojej opinii. Każdego rodzaju treść stworzona przez użytkowników zwiększa stopień unikalności contentu analizowanego przez boty Google. Naturalnie z recenzjami wiążą się rozmaite zagrożenia: wpisy dodawane na zamówienie, te same opinie powtarzające się słowo w słowo na różnych sklepach internetowych, celowe zawyżanie albo zaniżanie ocen. Wdrożenie mechanizmów weryfikujących oceny użytkowników czy do moderowania recenzji nie jest przesadnie kosztowne. Za to wymagałoby od Ciebie systematycznej pracy. Musisz samodzielnie ocenić, czy korzyści związane z pozycjonowaniem sklepu internetowego będą większe od przyszłego zarządzania opiniami.

Nie da się skutecznie pozycjonować sklepu internetowego bez technicznego SEO

Nawet wypełnienie każdej podstrony produktowej merytorycznymi, fachowymi opisami niewiele pomoże kiepsko zoptymalizowanej, sprawiającej problemy w działaniu platformie e-commerce. Google dba o to, aby na pierwszych miejscach wyników organicznych prezentować internautom takie strony, które wczytują się szybko i pozwalają błyskawicznie odnaleźć kluczowe fragmenty treści. Czytelny content w przystępnej formie ma większe szanse na przykucie uwagi odbiorcy, niż zbita ściana długiego tekstu. Algorytmy Google badają zachowania potencjalnych klientów sklepów internetowych, aby ocenić które z nich cieszą się większym kredytem zaufania. Czynniki UX oraz analiza zachowań użytkowników pomogą Ci również w poprawieniu wyników sprzedaży. Jednak my za ich pośrednictwem uzyskujemy bezcenne dane, które wskazują jak pozycjonować sklep internetowy.

Pozwól na wygodne składanie zamówień przez urządzenia mobilne

Czy głównie smartfony, aczkolwiek nie należy zupełnie zapominać o posiadaczach tabletów. Wprowadzana systematycznie już od 2016 roku reguła Mobile First Index, w połowie 2021 powinna objąć już wszystkie analizowane przez Google strony. Nie tylko adresy utworzone po dacie granicznej (1 lipca 2019 r.), lecz wszystkie kiedykolwiek zaindeksowane przez wyszukiwarkę. Ostatecznym terminem wprowadzenia pełnego indeksowania po stronach mobilnych stał się koniec marca 2021.

Pamiętaj, że nie ma oddzielnego indeksu zoptymalizowanego pod kątem urządzeń mobilnych. Wyszukiwarka Google nadal używa tylko jednego indeksu i wyświetla w wynikach wyszukiwania URL najbardziej odpowiadający użytkownikom (adres wersji komputerowej lub mobilnej).
Źródło: Google (https://developers.google.com/search/mobile-sites/mobile-first-indexing)

Innymi słowy: chcąc pozycjonować sklep internetowy, w fazie testów trzeba poświęcić dużo czasu i uwagi jego mobilnej odsłonie. Rzecz jasna nie zaniedbujemy przy tym działania na laptopach i komputerach PC.

Skróć czasy ładowania w sklepie internetowym do minimum

Pozycjonowanie stron to proces ciągły, a przede wszystkim długotrwały. Niestety, z doświadczenia wiemy, że Klienci nie są cierpliwi, a rekordziści pytali o wyniki już po kilku dniach. Ważne, aby nie tylko wykonywać zlecenia zgodnie ze sztuką, ale też informować zleceniodawców na czym polega optymalizacja strony oraz jej pozycjonowanie i chociażby w ogólnym rozrachunku przedstawić jak działają algorytmy Google: na co zwracają w szczególności uwagę i dlaczego nie możemy wyprzedzić konkurencji w ciągu kilku tygodni czy miesiąca. Takie podejście do Klientów nie tylko poprawia warunki pracy nam, ale też całej branży SEO.

Gościnna wypowiedz eksperta z firmy it-agencja.pl

Nikt nie lubi długo czekać, aż będzie mógł obejrzeć wszystkie zdjęcia albo włożyć produkt do koszyka. Przeciągające się wczytywanie treści nie dość, że zniechęci potencjalnych klientów (co skrzętnie odnotują algorytmy badające współczynnik odrzuceń oraz pozostałe czynniki user story), to jeszcze obniży pozycję sklepu w Google.

Pierwszym krokiem w przyspieszeniu działania Twojego e-commerce najpewniej będzie optymalizacja plików graficznych. Proces odchudzania ich o kolejno kilo- i megabajty przeprowadzamy bez widocznej utraty jakości i walorów wizualnych. Duży wpływ na prędkość działania sklepu internetowego ma także objętość kodu źródłowego oraz parametry Twojego serwera. Może się okazać, że przebicie się do czołówki wyszukiwarki będzie wymagało lepszych, stabilniejszych usług hostingowych.

Wytyczne Google’a odnośnie czasów ładowania i wskaźników user experience dotykają kilku różnych aspektów. W pozycjonowaniu sklepu internetowego 3 spośród nich staną się wkrótce wyjątkowo istotne:

1. CLS

   (ang. Cumulative Layout Shift) – współczynnik mierzący częstotliwość zmian widocznego układu strony internetowej w trakcie jej przeglądania. Generalna zasada brzmi: im bardziej stabilna, „nieruchoma” witryna, tym lepiej. Teoretycznie optymalny poziom CLS dla Google’a to 0,1 sekundy lub mniej. Przy czym wynik pogarszają tylko zmiany nieoczekiwane przez odbiorcę. Jeżeli użytkownik wpisuje coś w wyszukiwarkę, włącza podgląd powiększonego zdjęcia produktu albo odtwarza film, część widoku i treści wręcz musi się zmienić. Naszym zadaniem jest takie osadzenie w kodzie sklepu wszelkich „ruchomych” i „wyskakujących elementów”, aby algorytmy wyszukiwarki rozpoznawały je prawidłowo i nie myliły ich z irytującymi, niechcianymi reklamami.

2. FID

   (ang. First Input Delay) – opóźnienie pomiędzy czynnością wykonaną w sklepie przez klienta a momentem, w którym to działanie została przetworzona przez przeglądarkę internetową. Oczekiwanie, aż widoczne przyciski staną się w pełni interaktywne, potrafi zepsuć całe pozytywne wrażenie. Eliminacja zbędnych opóźnień to naprawdę spore wyzwanie, ale specjaliści Afterweb mu sprostają. Według wytycznych Google z maja 2021 r., FID powinno wynosić maksymalnie 100 milisekund.

1. LCP

   (ang. Largest Contenful Paint) – czas, jaki potrzebuje przeglądarka na wyświetlenie największych elementów sklepu. W tej kwestii należy znaleźć złoty środek pomiędzy ładowaniem najistotniejszych składowych strony w pierwszej kolejności (tzw. lazy loadingiem) a zoptymalizowaniem wczytywania całości. W opinii Google duże obrazki o bloki tekstu powinny pojawiać się na ekranie w ciągu 2,5 sekundy od momentu rozpoczęcia ładowania.

Według Searchmetrics, tylko 4% serwisów internetowych spełnia te wymagania już teraz. Badanie przeprowadzono na próbie ponad 2 milionów adresów. Rezultaty w tak zwanych Core Web Vitals pokazują, w jakim kierunku należy podążać w najbliższej przyszłości.

Upewnij się, że roboty Google poprawnie odczytują kod sklepu internetowego

O płaskiej strukturze kategorii i logicznie zbudowanym menu już wspominaliśmy. Tym razem chodzi o to, aby wszelkie widoczne dla użytkownika elementy na (pod)stronie, były rozróżniane także przez boty wyszukiwarki. Poprawne oznaczenie w kodzie HTML (języku, z którym Google ma statystycznie najmniej kłopotów) wszelkich nagłówków, ramek, istotnych fragmentów tekstu, cytatów itd. ułatwia robotom zrozumienie treści. Pozycjonując sklep internetowy przywiązujemy dużą wagę do poprawnego przygotowania pliku robots.txt. Ten zbiór instrukcji dla botów wskazuje podstrony przeznaczone do indeksowania, blokuje Google dostęp do określonych obszarów w sklepie. W połączeniu z mapą strony, stanowi drogowskaz ułatwiający robotom wyszukiwarki poruszanie się po sklepie i poprawne klasyfikowanie jej zawartości.

Optymalne adresy URL są krótkie

Ponadto zawierają słowa kluczowe, natomiast pozbawione są wszelkich specjalnych, nie do końca zrozumiałych znaków. Niektóre platformy sklepów internetowych chwalą się tym, że automatycznie generują URL-e w formie maksymalnie przyjaznej dla Google i użytkowników. Ważne, aby istniała możliwość ich ręcznej modyfikacji. Budowę adresów podstron należy systematycznie kontrolować – na przykład w poszukiwaniu literówek albo niedokładnych separatorów, np. _ (popularny „podkreślnik” / „podłoga”). Przestawiona kolejność liter w wyrazie mocno utrudni wyszukiwarce poprawne rozpoznanie fraz, pod które chcesz pozycjonować swój sklep internetowy. Z kolei złe oddzielenie słów spowoduje, że dla Google będą stanowić jeden wyraz. Optymalnym separatorem w URL-ach jest minus -, często mylnie nazywany myślnikiem –.

Tak wygląda przykładowy schemat adresu URL przed zmianami:

• domena-firmowa.com/pl/shop48/porduct_categories#men/items123

A tak prezentowałby się po optymalizacji, przeprowadzonej w ramach pozycjonowania sklepu internetowego:

• domena-firmowa.com/pl/sklep/buty-trekkingowe/meskie/dla-amatorow

Po ręcznej modyfikacji struktury adresów URL upewniamy się, czy wszystkie odnośniki prowadzące do starej wersji funkcjonują poprawnie. Nie dopuszczamy do sytuacji, w których potencjalny klient albo robot Google’a wchodzi w ślepą uliczkę.

Poprawne linkowanie wewnętrzne pomaga w nawigacji

W strukturze sklepu internetowego jest sporo miejsc, w których aż prosi się o dodanie odnośnika do innej podstrony. Linki wewnętrzne są absolutnie niezbędne w menu. Z perspektywy pozycjonowania warto wdrożyć również tzw. nawigację okruszkową (ang. breadcrumbs). Umożliwiając użytkownikowi szybkie cofnięcie się po własnych śladach usprawnia odnajdywanie i porównywanie poszukiwanych produktów. Kolejnym miejscem kluczowym dla linkowania wewnętrznego jest stopka. Użytkownik, który zjedzie na sam dół strony, nie będzie musiał przewijać jej do góry by przejść do kolejnej podstrony.

Linki odsyłające do innych adresów w sklepie pomagają w nakierowaniu użytkowników na konkretną ofertę. Na przykład recenzowany na blogu produkt albo towar podobny do oglądanego, który jednak z różnych względów nie przypadł potencjalnemu klientowi do gustu.

Linkowanie wewnętrzne służy również do tego, by skutecznie pozycjonować sklep internetowy w Google. Odnośniki umieszczone w optymalny sposób i w uzasadnionych ku temu miejscach (np. zdjęciach produktów czy frazach-kotwicach) pomagają robotom wyszukiwarki w szybszym skanowaniu zawartości sklepu. To z kolei wpływa na sprawną indeksację nowych adresów, jakie z pewnością będą pojawiać się u Ciebie z dużą częstotliwością.

Przekierowania zamiast ręcznego poprawiania linków po każdej zmianie adresu

Drugie z wymienionych powyżej rozwiązań byłoby tak praco- i czasochłonne, że praktycznie nikt się na nie nie decyduje. Adresy URL w sklepie internetowym nie są stałym zbiorem – choćby dlatego, że prezentowanie produktów niedostępnych już w asortymencie bywa mocno dezorientujące dla klientów. Z czasem niektóre podstrony mogą całkowicie zniknąć, a przekierowania pozwalają przenieść ranking danego adresu URL na docelowy, do którego wykonamy przekierowanie 301.

Trzeba wspomnieć, że ustawienie przekierowań może nieco osłabić siłę pozycjonowania linków zewnętrznych. Jednak w porównaniu z konsekwencjami błędów, jakie wywołają nieprawidłowe odnośniki w wewnętrznej strukturze sklepu internetowego, ewentualne straty będą minimalne i łatwe do nadrobienia. W znacznie prostszy sposób, niż ręcznie podmieniając setki linków na tysiącach podstron.

Meta tagi oraz dane strukturalne mogą poprawić współczynnik klikalności

Znaczniki w nagłówku kodu, jakie opisują zawartość podstrony sklepu, pełnią wielorakie funkcje. Ich podstawowym zadaniem jest wskazanie określonych właściwości serwisu oraz pomoc Google w zrozumieniu zawartości (np. poprzez oznaczenie treści przeznaczonej tylko dla dorosłych odbiorców). Z meta tagów czerpią również przeglądarki internetowe, dostosowując sposób wyświetlania strony czy wyświetlając lub blokując dodatkowe elementy. Jak choćby propozycję przetłumaczenia witryny na domyślny język użytkownika albo rozpoznania głosowego polecenia odczytania treści przez Asystenta Google. Nie wszystkie znaczniki meta w sekcji <head> są równie istotne w pozycjonowaniu sklepu internetowego.

Dla serwisów e-commerce kluczowe są 2 meta tagi: title oraz description. To idealne miejsce do ponownego umieszczenia słów kluczowych w dokładnie takiej formie, w jakiej wyszukują je internauci. Oba znaczniki są widoczne w wynikach Google. Ich treść może zatem wpłynąć na to, czy potencjalni klienci w ogóle zechcą odwiedzić Twój sklep.

• Meta tagi title

  powinny być maksymalnie dokładne. Preferujemy stosowanie tutaj pełnych nazw kategorii, podkategorii oraz produktów. Użytkownik musi mieć całkowitą pewność, że pod Twoim adresem znajdzie dokładnie to, czego w danej chwili szuka. Title bardzo pomaga efektywnie pozycjonować sklep internetowy.

• Znacznik description

  stanowi krótkie, zwięzłe przedstawienie strony. Wprawdzie już parę lat temu stracił na znaczeniu w SEO, to z perspektywy marketingu jest nie do przecenienia. Meta opisy tworzymy w taki sposób, aby budziły ciekawość, przekonywały do odwiedzin i zachęcały do zakupów. Google na przestrzeni lat ogranicza w SERP przeznaczoną dla description prezentowanych stron. Aktualnie długość tego paska wynosi 920 pikseli, co wystarcza na ok. 155-158 znaków ze spacjami – dalszą część opisu zastępuje wielokropek. W przypadku urządzeń mobilnych jest to 680 pikseli, co przekłada się na widoczność 120 znaków.

Doskonale widoczne pozostają za to dane strukturalne sklepów internetowych. Zawierają one poszerzone informacje, najlepiej maksymalnie użyteczne dla potencjalnego klienta: ceny produktów, średnią ocen, opinie, aktualną dostępność towaru czy odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania z sekcji FAQ. Wizualizację danych strukturalnych w Google określa się jako rozszerzone snippety lub Rich Snippets. Dobrze oznaczone dane strukturalne, najlepiej w standardzie schema.org, wyróżnią go na tle konkurencji i zwrócą uwagę konsumentów na Ciebie. O ich skuteczności najpełniej przekonasz się w momencie, kiedy będziemy konsekwentnie pozycjonować Twój sklep internetowy i umieścimy go na pierwszej stronie organicznych wyników wyszukiwania.

Bezpieczeństwo przede wszystkim. Jak chronić klientów i zyskiwać w oczach Google?

Absolutna podstawa to wdrożenie protokołu SSL. Szyfrowane połączenia lepiej (co nie znaczy perfekcyjnie) chronią przechowywane dane osobowe oraz informacje przesyłane przez użytkowników. Twórcy wyszukiwarki już w 2014 r, zapowiedzieli, że strony bez HTTPS będą automatycznie uznawane za groźne. W efekcie przeglądarka Google Chrome wyświetla poważnie brzmiące ostrzeżenie przed wejściem na taką witrynę. Dla e-commerce SSL to jeden z ważnych czynników rankingowych, gdyż każdy sklep internetowy posiada formularze do wprowadzania haseł i danych do zawarcia transakcji. W branży SEO sporo dyskutuje się na temat tego, czy i kiedy witryny bez HTTPS zostaną całkowicie wykluczone z wyników wyszukiwania.

Rozkręcając biznes e-commerce, warto dać klientom do wyboru kilka metod płatności. Zewnętrzni usługodawcy często dostarczają dodatkowe, własne zabezpieczenia numerów kart kredytowych, szyfrowane przekierowania do systemów bankowości internetowej itd. Nie zmienia to faktu, że chcąc pozycjonować sklep internetowy trzeba poprawnie zainstalować certyfikat SSL. Taką usługę oferują m.in. dostawcy usług hostingowych oraz twórcy platform do zakupów online. Zawsze możesz zwrócić się do Afterweb z prośbą o konsultację – nasi specjaliści podpowiedzą Ci, który certyfikat SSL będzie najlepszy i najbardziej opłacalny w Twojej sytuacji.

Pamiętaj, że użytkownicy mogą w każdej chwili sprawdzić szyfrowanie połączenia i ważność certyfikatu SSL, klikając w obszar na lewo od pasku adresu w przeglądarce internetowej. Widok charakterystycznej kłódeczki automatycznie podnosi poziom zaufania klientów do Twojego sklepu.

Jak pozyskiwać linki zewnętrzne do sklepu internetowego i nie podpaść Google?

Złożony mechanizm układania rankingów przez wyszukiwarkę w dużej mierze opiera się o algorytm PageRank. W skrócie: witryny, które cieszą się dużym zaufaniem i prezentują wartościowe treści, mają dużo linków przekierowujących do nich z zewnętrznych stron internetowych. A w jaki sposób buduje się autorytet w sieci? Sprawiając, że internauci sami zostawiają linki do sklepu w różnych zakamarkach internetu – najlepiej z pozytywnymi rekomendacjami w pakiecie.

Tak to wygląda w teorii idealnego świata wg Google. W rzeczywistości pozycjonowanie i niezbędne do tego zdobywanie linków polega na umiejętnym, aktywnym pozyskiwaniu odnośników. Bardzo przy tym uważamy, by nie przekroczyć cienkiej granicy praktyk niedozwolonych, określanych w branży jako Black Hat SEO. Pozyskując linki stosujemy następujące metody:

• publikowanie artykułów partnerskich w mediach lokalnych
• współpraca z twórcami blogów – od krótkich wzmianek w postach po gościnne wpisy
• tworzenie wizytówek w katalogach firm online
• marketing szeptany na forach internetowych
• i inne

Odnośniki nawiązujące do Twojego brandu, kategorii asortymentu, konkretnych produktów oraz wpisów na sklepowym blogu pomogą zbudować odpowiednio zróżnicowany profil linków. Rezultaty działań podejmowanych w ramach link buildingu monitorujemy na bieżąco. Mamy też wieloletnie doświadczenie w pozycjonowaniu sklepów internetowych. Możemy zatem błyskawicznie reagować na ruchy Twojej konkurencji oraz modyfikacje w algorytmach Google. W Afterweb mamy świadomość, że dzisiejsze techniki pozyskiwania linków zewnętrznych mogą w przyszłości stracić swoją skuteczność. Z tego względu stale testujemy i wdrażamy nowe pomysły na link building.

Trzeba jeszcze podkreślić, że zdobywając odnośniki do sklepu mamy na względzie również ruch, jaki mogą wygenerować. Nowoczesne linkowanie nie tylko pozwala pozycjonować sklep internetowy na frazy kluczowe w Google, ale też zachęcać potencjalnych klientów do dokonania zakupu. Albo przynajmniej dodaniu produktu do schowka czy zrobieniu zakładki w przeglądarce, by konsument mógł wrócić później – w bardziej dogodnej chwili. Starannie dobierając miejsca do link buildingu, a także opakowując odsyłacze w angażującą treść, przyczyniamy się do powiększania zasięgów oraz nakręcania sprzedaży.

Jak pozycjonować sklep internetowy na platformie o ograniczonych funkcjonalnościach?

Tworzenie własnego systemu do prowadzenia sprzedaży online to długotrwałe, pracochłonne wyzwanie. Możemy zatem z dużym prawdopodobieństwem założyć, że Twoja firma korzysta z jednego spośród „gotowców” dostępnych na rynku. Przykładowo w Afterweb budujemy sklepy internetowe na platformie WooCommerce, blisko spokrewnionej z silnikiem WordPress. Jednak potrafimy również pozycjonować sklepy internetowe działające na innych systemach.

Każdy z nich posiada unikalną charakterystykę, oferowany jest też w kilku wariantach. Wiele platform oferuje integrację z zewnętrznymi narzędziami. Poziom dopuszczalnej ingerencji jest zróżnicowany, co może generować mniejsze lub większe trudności podczas pozycjonowania sklepu internetowego. Jeżeli WooCommerce nie przekonuje Cię dostatecznie i jesteś jeszcze na etapie wyboru silnika dla swojego biznesu, upewnij się że platforma e-commerce pozwala na:

• wyświetlanie responsywne, dostosowujące wygląd sklepu do urządzenia, którego używa dany odbiorca
• dowolne modyfikowanie struktury kategorii i podkategorii produktów
• przypisanie produktu do więcej niż jednej kategorii
• ręczną edycję adresów URL
• prowadzenie bloga
• edycję grafik – ustawianie atrybutów, nadawanie tytułów i podpisów, kompresję
• uzupełnianie meta tagów i danych strukturalnych schema.org
• ustawianie przekierowań oraz linków kanonicznych
• tworzenie i modyfikowanie pliku robots.txt
• generowanie mapy całego serwisu
• instalację certyfikatu SSL – także od zewnętrznych dostawców
• obsługę skryptów i technik usprawniających ładowanie zawartości (np. protokół HTTP2, SpeedCache, lazy loading)
• dodawanie kolejnych metod bezpiecznych, ekspresowych płatności

Nie sposób zawczasu przewidzieć, w jakim czasie osiągnie się zakładane rezultaty. Pozycjonowanie to proces, w którym nie mamy kontroli nad wszystkimi istotnymi czynnikami. Żeby wspomnieć tylko o działaniach SEO Twoich rynkowych konkurentów oraz modyfikacjach algorytmów Google. Jednak przy indywidualnym podejściu i elastycznej strategii, jakie prezentujemy w Afterweb, z pewnością poradzimy sobie z nawet największym wyzwaniem. Udowodniliśmy już wielokrotnie, że wiemy jak pozycjonować sklep internetowy zgodnie z najbardziej wyśrubowanymi standardami. Posiadamy odpowiednie kompetencje oraz narzędzia, by wynieść Twoją platformę e-commerce na szczyty rankingów Google!